powrót z EYOC z niedosytem...

klasyk od 8 -18

od 1-8

Piątek, 3lipca- jeden z najbardziej oczekiwanych przeze mnie dni w roku. Już dzień wcześniej czułam lekkie poddenerwowanie. Wszyscy analizowaliśmy mapy, przebiegi, warianty, wcześniej poszliśmy spać, oczywiście pełni motywacji i chęci pokazania na co nas stać, wszystko było dopięte na ostatni guzik, wręcz pełny profesjonalizm. Wychodząc na rozgrzewkę czułam się bardzo wyluzowana, wrecz zaczęłam sie martwić, ze nie mam motywacji, ale robiłam swoje. Poczatek trasy biegłam dobrze, chociaz siłowo nie czułam sie najlepiej. Przy odbiegu od 10 pk popełniłam ogromny błąd gdyż zobaczyłam jaki mam aktualny czas (ok36'), porównałam z przewidywanym czasem zwycięscy ( ok 46') i stwierdziłam, ze musze sie spieszyc.Na 11 wybrałam zły wariant z prawej strony, wydawał mi sie szybsz. Na poczatku tego przebiegu miałam juz male problemy z utrzymaniem kierunku. Niestety za mało patrzyłam na mape i nie zaywazyłam, ze musze przebiec dwa razy przez skałaki, a nie raz. Okazało sie wtedy, ze wcale nie umiałam podejść do biegu profesjonalnie bo kiedy zaczęlo cos nie grać, nie zatrzymałam sie i nie skorygowałam tego tylko zaczełam biegac w poszukiwaniu pk... Niestety w tym własnie miejscu przegrałam medal gdyz straciłam az 4' na tym bledzie. Zrobiłam jeszcze jeden błąd z 14 na 15 . Nie przeczytałam opisów i nie wiedziałam, ze pk stał pod kamieniem. Tam, az wstyd sie przyznac, straciłam 2 minuty i pozegnałam sie z pierwsza 6. Czuje wielki niedosyt, lecz biegu nie zaliczam do nieudanych. Zastanawiałam sie nad przycznami mojego wyniku, zgodnie z Trenerm stwierdzilismy, ze brakuje mi startów kiedy rywalizacja jest tak zacieta, że jestem mocno zdenerwowana. Oczywiście jest dużo innych czynników, które mniej lub więcej na to wpłyneły. W każdym razie przed MŚ w Dani czeka mnie jeszcze dużo pracy, a ten start dał mi dużo do myślenia. Musze przygotować sie jeszcze bardziej solidnie:) ale narazie na szczescie mam wakacje:) dziekuje wszystkim którzy trzymali za mnie kciuki i Trenerowi, bo bez niego nie zdobyłabym nawet 10 miejsca:)

Paulina