Z dumą donoszę, że sezon narciarstwa biegowego uważamy za otwarty!!! Duma jest tym większa, że pierwszy rodzinny trening odbył się na trasach w Żelazku, bezpośrednio przy ośrodku, który wspólnie prowadzimy. A trasy powstały dzięki dużej determinacji Pawła (zwanego Spajderem) oraz przy ogromnej pomocy pana Heńka i pana Wieśka z Żelazka, którym ogromnie dziękujemy za pomoc.
Na tą chwilę jest około 6 km malowniczych tras do klasyka (podwójny ślad) !!! Będzie więcej!!! Pracujemy też nad tym aby było gdzie łyżwować (jak tylko się uda przygotować trasy - zaraz damy znać).
Dzień rozpoczął się pracowicie - od rana przejeżdżanie tras, a potem pierwsze testy. Wspólnie z Adą i Marcinem (ich debiut) sprawdzaliśmy jak się jeździ po założonym śladzie. Słońce, piękne widoki, zjazdy :), podbiegi :( - wszystko super. Zobaczcie sami...
Trasy przed zgrupowaniem Kadry Małopolski będą jeszcze przetarte w środku tygodnia. A tymczasem zapraszamy jutro do Żelazka...
Pozdrawiam, Lilka
Wielkie gratulacje
OdpowiedzUsuńJa też zacząłem sezon narciarski, ale moje trasy to amatorka przy Waszych (jakość śladu)
Teraz wiem, że jadąc do Wolbromia muszę zabrać narty
Lilka, Kowalczyk musi zacząć się bać
Blaszka
Szacuneczek
OdpowiedzUsuńAż miło popatrzeć
pozdro